Łączna liczba wyświetleń

sobota, 27 kwietnia 2024

Ochronka Macierzy Szkolnej w Praust

 Ochronka Macierzy Szkolnej w Praust

Budynek w Pruszczu Gdańskim na ulicy Zwycięstwa 2 (Werderstrasse), w którym w okresie

 Wolnego Miasta Gdańska mieściła się ochronka Macierzy Szkolnej (numer 17).


Dawna ochronka (17) Macierzy Szkolnej w Praust 


Dawna ochronka (17) Macierzy Szkolnej w Praust 



Dawna ochronka (17) Macierzy Szkolnej w Praust 



Gdańska Macierz Szkolna to polska organizacja oświatowa w WMG, w latach 

1921–1939. W okresie kilkunastu lat Macierz Szkolna stworzyła kompletny system 

szkolnictwa polskiego: od ochronek dla kilkuletnich dzieci, szkół wraz z opieką lekarską, 

koloniami letnimi i bursami dla uczniów.




Szkoły, ochronki oraz biblioteki polskie w okolicy Praust znajdowały się:

-Orunia (numer 8),

-Trąbki Wielkie (numer 11), 

-Cieplewo,

-Pszczółki (numer 16)

-Ełganowo (numer 14), 

-Kolbudy (biblioteka polska),

-Postołowo, 

-Piekło (numer 15)

-Szymankowo.



W Pruszczu Gdańskim do ochronki uczęszczało 11 dzieci. Dom wynajął kolejarz Feliks Sitowski.

Z Księgi Pamiątkowej kolejarzy polskich z rejonu Pruszcza autorstwa Józefy Krośnickiej:

FELIKS SITOWSKI

Feliks Sitowski urodził się 28 lutego 1889 roku.

Od 31 maja 1920 r. był pracownikiem Polskich Kolei Państwowych w Wolnym Mieście Gdańsku. W latach 30-tych zatrudniony był na 

przystanku Lipce (Guteherberge).

Mieszkał z rodziną w Lipcach, w budynku stacyjnym. Był wzorowym pracownikiem. Jako Polak należał do kilku polskich 

organizacji, działających na terenie WM Gdańska: do Gminy Polskiej - Związku Polaków, Zjednoczenia Zawodowego Polskiego i 

do społeczno-kulturalnych stowarzyszeń kolejarzy. Swój niewielki domek w Pruszczu przy Werderstrasse oddał w dzierżawę 

Macierzy Szkolnej, która w 1935 roku zorganizowała w nim ochronkę dla polskich dzieci.

Przed samym wybuchem wojny Feliks Sitowski został zaaresztowany. Miał już skończone 50 lat. 31 sierpnia hitlerowcy dowieźli 

go do szkoły w Pruszczu Gdańskim (ówczesna nazwa: Praust), zamienionej na areszt śledczy. 

Było tam już kilku więźniów. Następnego dnia, w pamiętny piątek 1 września 1939 r., Niemcy zwozili do tej szkoły Polaków niemal z całych Wyżyn Gdańskich - mężczyzn i kobiety. Wszyscy mężczyźni byli podczas przesłuchania nieludzko bici i przez cały czas pobytu (3-4 dni, nieliczni dłużej) maltretowani i poniżani w różny sposób. 8 września 1939 r. Feliks Sitowski został osadzony w Stutthofie jako więzień polityczny Numer 3682.

W kwietniu 1940 r. został wysłany transportem zbiorowym ze Stutthofu do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen-Oranienburg 

k. Berlina, a stamtąd do kamieniołomów w Mauthausen-Güsen. 

Zginął tam 22 czerwca 1941 roku.

Jesienią 1939 r. rodzina Feliksa Sitowskiego została pozbawiona wszelkiej własności i wysiedlona z ziemi

gdańskiej. Po wojnie wrócili. Obecnie syn Feliksa Roman Sitowski i córka Jadwiga Ringwelska mieszkają w Pruszczu Gdańskim. 

Ich przedwojenny domek zachował się. 


Pruszczańska (prausterska) "siedemnastka" na mapie Gdańskiej Macierzy Szkolnej



Rodziny kolejarskie mieszkające w Pruszczu, czynnie działające w organizacjach polskich. 

Były to rodziny m.in: 

Antoniego Aniołowskiego, 

Feliksa Muchy (był kierownikiem filii Gminy Polskiej- Związku Polaków, mężem zaufania Macierzy Szkolnej i opiekunem świetlicy, założonej w Pruszczu),

Feliksa Warczyńskiego (znany był ze zdecydowanej obrony praw Polaków, w tym prawa do używania języka polskiego i posyłania dzieci do polskiej szkoły, za co był prześladowany przez jako ,,fanatyczny Polak”). 

Jana Dampskiego, 

Pawła Budzisza (należał do Rodziny Kolejowej, Kolejowego Klubu Sportowego, Związku Urzędników Kolejowych), 

Wiktora Garczyńskiego (był członkiem zarządu tutejszej filii Gminy Polskiej - Związku Polaków i mężem zaufania Macierzy Szkolnej), 

Maksymiliana Gołombiewskiego (był kierownikiem filii Zjednoczenia Zawodowego Polskiego i członkiem zarządu pruszczańskiego oddziału Towarzystwa Byłych Powstańców i Wojaków).






Polecamy:

Gdańska Macierz Szkolna, https://gdansk.gedanopedia.pl/gdansk/?title=GDA%C5%83SKA_MACIERZ_SZKOLNA_%281921%E2%80%931939%29

Wystawa, https://niepodlegla.gov.pl/wydarzenia/wystawa-poswiecona-zyciu-polakow-w-pruszczu-gdanskim-w-latach-1918-1939/

Czas pogardy, https://praust.wordpress.com/2015/11/04/czas-pogardy-nazistowskie-obozy-w-okolicy-praust-pruszcz-gdanski/

Gdańskie szkoły, https://historia.trojmiasto.pl/Gdanskie-i-polskie-szkoly-w-Wolnym-Miescie-Gdansku-n174421.html





niedziela, 24 grudnia 2023

Odsłonięcie pomnika wojennego w Praust

1922 sierpień.

Odsłonięcie pomnika wojennego w Praust


W niedzielę w Praust uroczyście odsłonięto pomnik wzniesiony ku czci poległych bohaterów z Danziger Höhe (powiat ziemski Gdańskie Wyżyny). Znajduje się na rynku i składa z okrągłej kolumny, na której spoczywa kula z krzyżem. Projekt pochodzi od prof. Petersena, wykonanie rzeźbiarz Boeder z Danzig (Gdańsk). Pomnik robi imponujące wrażenie na przestronnym, otwartym placu. W uroczystości wzięło udział 26 stowarzyszeń, głównie kombatantów wojennych. Po wzięciu udziału w wystawie na dziedzińcu cukrowni Praust o godzinie 14.00, uczestnicy udali się na Rynek przed pomnikiem. 



Po tym, jak dźwięki starego holenderskiego dziękczynienia zaintonowała orkiestra policyjna Schupo pod dyrekcją mistrza muzyki Stieberitza, rozpoczęły się uroczystości. Uczestników powitał przewodniczący Stowarzyszenia Weteranów Danziger Höhe w Praust (Pruszcz), kapitan von Tiedemann z Russoshin (Rusocin). Pan Malsch z Müggenhahl (Rokitnica) odczytał prolog napisany przez żonę radcy lekarskiego Pietscha z Praust. Poświęcenia dokonał superintendent Kubert z Praust.

Drugie przemówienie wygłosił pastor Fethke z St. Albrecht (Święty Wojciech). Obaj duchowni wypowiedzieli imponujące słowa, które wywołały łzy w oczach niejednego żołnierza.

W imieniu gminy Praust pomnikiem opiekował się naczelnik gminy Hoffmann.

Przedstawiciel Senatu wiceprzewodniczący Ziehm pogratulował społeczności okazałego pomnika 

i kibicował Wolnemu Państwu. Następnie kluby złożyły liczne wieńce i przemaszerowały pod pomnikiem. Ceremonii towarzyszyła muzyka zespołu Schupo.  

Zwieńczeniem był koncert i kameralne spotkanie w Hotelu Kresin i Prauster Hof.









poniedziałek, 30 października 2023

Straduński Młyn Górny, STRADUHNER MÜHLE

STRADUHNER MÜHLE, OBER MÜHLE STRADUHN


Straduński Młyn Górny (Straduhner Mühle) znajduje się województwie wielkopolskim, pomiędzy jeziorem Straduńskim (Straduhner See) i jego częścią  młyńską, a jeziorem Logo (Logosee) i stanowi integralną część miejscowości Straduń. Większe miejscowości w okolicy STRADUHNER MÜHLE:

- Stradauń, Stradom (Straduhn),

- Trzcianka (Schonlanke),

- Sarcz (Zaskerhutte),

- Pańska Łaska (F.Zasker fliess),

- Smolarnia (Theerofen).





Okoliczne jeziora

Jezioro Straduńskie (Straduhner See)

Od miejscowości Smolarnia (Theerofen) do miejscowości Straduń (Straduhn)



Przełom Bukofliess, powstał po osuszeniach Stawu Młyńskiego około 1935 roku.




Rejon OBER MÜHLE powyżej miejscowości Straduń (Straduhn)




Następne Jezioro Logo (Logosee), Jezioro Sarcz (Zasker See), do miejscowości Sarcz (Zaskerhutte).




Poniżej największa okoliczna miejscowość Trzcianka (Schoenlanke).


Schönlanke (1:25 000 Topographische Karte (Messtischblatt) cz. wsch.(Ostdeutschland) /1870 - 1945/)



Kartka z pieczątka miejscowości Straduhn:



Obermühle Straduhn

Kilka informacji historycznych, które udało sie odszukać:

1730

W 1730 roku Peter Friedrich zbudował nad wsią młyn, który nazwano Obermühle.

Był żonaty z Anną Marią Militz z szanowanej rodziny młynarskiej Militz.

11 czerwca 1755

Maciej Gliszczyński w imieniu właściciela ziemskiego Stanisława Poniatowskiego udziela młynarzowi Michałowi Domdeyowi przywileju na zbudowany przez niego młyn Straduhner.

Potwierdzona kopia tłumaczenia przysięgłego Lubenau 20 grudnia 1784 w aktach podstawowych Straduhner Mühle nr 1. Potwierdzona kopia tekstu polskiego w aktach podstawowych Straduhn.

Okres pruskiej separacji ziemskiej:

Obermüller Dornberger posiadał także 68 hektarów.

Obermühle przez jakiś czas należał do prepozyta Schönlanke, a przez długi czas także do rodziny Retzlaffów. Ostatnim właścicielem był Kurt Dornberger.

1935

W Straduniu około 1935 roku staw młyński został osuszony i Hoffmann wyposażył swój młyn w napęd elektryczny. W tym czasie młyn (Ober Mühle) miał jeszcze nazwę Straduhner Mühle.


Porównanie zmian terenowych z mapy Schönlanke 1878 rok oraz po roku 1935.


Obok młyna, blisko wzgórza 93 m npm i szczytu 97,1 m npm znajdowała się obora (Scheune), nazwa współczesna Czarci Szczyt.

Pozostały młyn górny stał się przedsiębiorstwem leśnym, oszczędzając grunty orne.


Straduhner Mühle



Starsza mapa z nazwą Straduhner Mühle, Schönlanke 1878 rok,

(https://www.deutschefotothek.de/documents/obj/71053011/df_dk_0010001_2964)




Straduński Młyn Górny, karta pocztowa ze zbiorów Muzeum Ziemi Nadnoteckiej w Trzciance




Dom przy Straduńskim Młynie Górnym, karta pocztowa ze zbiorów Muzeum Ziemi Nadnoteckiej w Trzciance




Mayovka współcześnie (fot. A.Terlecka "Wadera")



Dom przy Straduńskim Młynie Górnym



Spis pomorskich młynów (Müller w Pommern II)




Protokół rewizyjny wsi Straduń

Actum Straduń, 17 czerwca 1793 r.



Położenie i granica

Wieś ta leży oddalona o mili od Trzcianki i graniczy z Trzcianką, Nową Wsią, Smolarnią, Rychlikiem i Niekurskiem, które to miejscowości należą wszystkie do dóbr trzcianeckich, a ponadto z należącą do królewskich dóbr człopskich kolonią Przyłęg.

Mieszkańcy

1 wolny sołtys,

2 chłopów łanowych,

8 chłopów półłanowych,

a także młynarz, który również ma pod sobą pół łana, które należy do wsi,

4 chłopów ćwierć łanowych,

1 karczmarz, który również ma ćwierć łana oraz 6 chałupników,

do których ich gospodarstwa bez wyjątków należą na własność.

Poza tym we wsi są jeszcze:

1 młynarz mlący,

1 pilarz tartaczny,

1 olusznik.

Młyn i tartak należą do ich posiadaczy prawem własności, olusz jest natomiast dworski i oddany w dzierżawę trzcianeckiemu cechowi sukienników.

Ilość włók

Wielkość gruntów w tej wsi wynosi 8 chełmińskich włók.

Jakość pól

Pola są piaszczyste, jednak przy tym bardzo zbite. Gdy rok jest mokry i są dobrze nawożone [są] jednak w miarę urodzajne.

Łąki

Wieś ta posiada łąki na położonych wokół niej mokradłach. Są one jednokośne, nie gwarantują specjalnie dobrej paszy i większej części są pozostałością po lesie brzozowym. Różni gospodarze kupili sobie jednak łąki na łęgach nadnoteckich, które właściwie nie należą do ich gospodarstw.

Kontrybucja

Kontrybucję odprowadza się w 8 miesięcznych ratach do wieleńskiej kasy powiatowej. Z całej wsi wynosi ona miesięcznie 3 talary, 1 grosz i 16 fenigów.

Powinności

Powinności względem urzędu wykazuje dokładniej odpowiednia tabela. Przyczyny nierówności czynszów nie udało się ustalić, a opierają się one częściowo o tak zwane przywileje gospodarzy,

a częściowo o zaobserwowany dotychczas sposób ich odprowadzania.

Zboże dzierżawne

Wieś ta nie oddaje zboża dzierżawnego.

Pańszczyzna

Sołtys jest całkowicie wolny od wszelkich powinności pańszczyźnianych, których nie ma również karczmarz i młynarz. Obaj łanowi chłopi odwożą rocznie 15 ur lub3 sążni drewna do trzcianeckiego browaru i orają rocznie każdy po morgi ziemi o 8 rutach szerokości i 30 rutach długości w okresie siewu.

8 chłopów półłanowych odwożą każdy po 10 ur lub 2 sążnia drewna do browaru i orają każdy po

1 morgu ziemi podobnie jak wymieniono wyżej.4 chłopów ćwierć łanowych odwozi każdy po 5 ur lub 1sążnia drewna do browaru i orają w okresie siewu morga ziemio podanej wyżej wielkości. Następnie 8 gospodarzy musi corocznie kosić określoną część łąki położonej nad Grünfliess, a chałupnicy i komornice muszą całą tę łąkę wspólnie z chałupnikami i komornicami z Niekurska zgrabić i zebrać siano. Następnie w zimie wieś łowi ryby w dużym


Względem sprawdzenia trzcianeckich młynów

Actum Trzcianka, 1 lipca 1793 r.


Generalnie, jeśli chodzi o młyny, należy zaznaczyć, że w tych dobrach znajduje się 5 młynów wodnych zbożowych i 1 młyn tartaczny, które wszystkie należą prawem własności do ich właścicieli, a z pierwszego odprowadza się konkretną ilość pieniędzy i zboża dzierżawnego. Ponieważ jednak, od czasu przejęcia [tego regionu]w pruskie posiadanie, zwłaszcza od kilku lat, bardzo zwiększyła się liczba ludności i zapotrzebowanie na żywność, któremu młyny tutejszych dóbr nie są już w stanie – przede wszystkim w suchych latach – sprostać, to mieszkańcy popadają w konieczność odwożenia ich zboża do sąsiednich, oddalonych o 1 lub 2 mile, młynów. Zaproponowano zatem obecnym właścicielom młynów, aby opowiedzieli się czy ten lub ów zechciałby w zamian za jakiś niewielki roczny kanon wybudować przy swoim młynie wodnym jeszcze jakiś wiatrak, tak aby można było w tym ostatnim przypadku wydać inne [stosowne] zarządzenia. Jednak dotychczas nikt nie zjawił się z taką deklaracją. Osoby zobowiązane do mielenia. Nie ma tutaj osób zobowiązanych do przymusowego mielenia [w konkretnym młynie]w dosłownym tego słowa znaczeniu, gdyż prawie każdemu młynarzowi są jako tacy wyznaczeni mieszkańcy tutejszego miasta i [sąsiednich] wsi, i do tych mieszkańców należy [decyzja] w którym młynie chcą mleć.


Z Młyna Straduńskiego (Straduhnsche Mühle)

Położenie i koło

Młyn ten leży oddalony od Trzcianki o 1⁄2 mili jest położony 500 kroków od wsi Starduń. Podobnie [jak poprzednie] ma tylko jedno koło.

Stan posiadania

Obecny właściciel młynarz David Retzlaff nabył go na drodze kupna od poprzedniego młynarza nazwiskiem Zühlsdorff. Posiada on przywilej od Stanisława Poniatowskiego z 11 czerwca 1755 r. i od Antoniego Lasockiego z 9 maja 1759 r.

Grunty

Młynarz posiada włóki gruntu, który właściwie nienależy do młyna a do wsi, gdzie też odprowadza się zatem czynsz. Leżące na straduńskich gruntach łąki należą do łanów polnych, podczas gdy młynarz nabył od prywatnych właścicieli na drodze kupna 2 położone na łęgach nadnoteckich łąki dające 5 stogów siana, które właściwie nie należą do młyna [tylko do samego młynarza].

Powinności

Powinności składają się 40 korców żyta miary trzcianeckiej lub 60 korców miary berlińskiej. Nie odprowadza się czynszów w gotówce, mimo iż w sporządzonym niegdyś przez urząd wykazie tych dóbr zostały wymienione 2 talary, które są jednak tymi samymi, które spływają do czynszów wiejskich i zostały przez urząd pomyłkowo dwukrotnie zainkasowane. Młynarz musi również oddawać roczną dziesięcinę z jagniąt od 200 owiec, które wolno mu trzymać. Nie ma on żadnych dalszych powinności.

Uprzywilejowanie

Młyn ten nie ma prawa do darmowego drewna budowlanego i opałowego i dlatego go nie otrzymuje.

Ma on jednak upoważnienie do trzymania 200 owiec. Innych praw młyn ten nie posiada.


Wschód słońca w okolicy Straduńskiego Młyna:










Straduń (Straduhn)

W 1619 roku Schulzendorf (?) jeszcze nie istniał, nad jeziorem mieszkał jedynie rybak i strażnik.

W wykazie podatkowym z 1631 r. widnieje folwark należący do Behlego, posiadający 3 domy.

Według protokołu kościelnego z 1641 r. mieszkał tu Kruger i dwóch chałupników. Około 1650 roku istniał tu słabo zarządzany Schulzenhof, który właściciel sprzedał w 1654 roku Schulzenowi Paulowi Lenzowi za 200 guldenów i pobierał roczne odsetki podstawowe w wysokości 30 guldenów. Dawne gospodarstwo należało ostatnio do rodziny Schlenderów. W 1730 roku Peter Friedrich zbudował nad wsią młyn, który nazwano Obermühle. Był żonaty z Anną Marią Militz z szanowanej rodziny młynarskiej Militz. We wsi znajdował się także folusz. W 1773 r. Straduhn był jeszcze dość biedną wsią. W notatkach klasyfikacyjnych znajduje się Schulzen, Müller, Walker, 10 Kossäten, 5 Halbkossäten, Heideläufer i kilka innych osób, łącznie 155 osób na 8 kopytach = 154 ha.

Mówi się o polach, że składały się one wyłącznie z kaweli (małych kawałków), które leżały rozsiane po całym lesie. Były w „żałosnym stanie”, a niektórych nie uprawiano od 9, 12 czy 18 lat. Dopiero w okresie pruskim w wyniku separacji powstały pełnoprawne gospodarstwa rolne. W okresie międzywojennym 14 rolników posiadało obszar od 22 do 50 hektarów, Obermüller Dornberger posiadał także 68 hektarów, a rodzina Zicków 80 ha. Gleba była i pozostała bardzo lekka. Obermühle przez jakiś czas należał do prepozyta Schönlanke, a przez długi czas także do rodziny Retzlaffów. Ostatnim właścicielem był Kurt Dornberger. Stary folusz we wsi, zwany także Untermühle, przez długi czas był własnością sukienników Schönlanker. Krótko przed 1914 rokiem firma kupiła rodzina Hoffmannów, ale prowadziła w niej jedynie młyn. Około 1935 roku staw młyński został osuszony i Hoffmann wyposażył swój młyn w napęd elektryczny. Wiarygodnie podaje się, że Straduhn miał nauczyciela przed 1800 rokiem. Nieco później wybudowano pierwszy we wsi budynek szkolny z salą modlitewną. Kiedy w 1913 roku miejscowość została włączona do Theerofenu, nadal służyła celom religijnym. W 1938 r. na obrzeżach miasta wybudowano nowy budynek szkolny z 2 salami lekcyjnymi i 2 mieszkaniami dla nauczycieli. Straduhn osiągnął najwyższą populację w 1871 r., ale w 1930 r. spadła do 400.

Po przybyciu Sowietów większość ludności opuściła miasto na czas. Z tych, którzy pozostali, rozstrzelano 2 mężczyzn i 2 kobiety. Początkowo spłonęły tylko 2 domy, ale wiele dni później Sowieci obrócili w popiół prawie całą wieś. Nic więcej też nie zbudowano. Pozostały młyn górny stał się przedsiębiorstwem leśnym, z gruntami ornymi. Większa część wędrówki dotarła do dzielnicy Grimmen. Latem 1945 roku około 200 z tych wysiedleńców wróciło do zniszczonej ojczyzny, a część znalazła tymczasowe schronienie w sąsiednich miastach.


Straduński dzwon:

Dzwon przeniesiony z kościoła w Nowej Wsi. Odlany z brązu przez zakład ludwisarski Joachima Heinricha Scheela ze Szczecina w 1738 roku (wypadałoby go godniej zabezpieczyć).

Joachim Heinrich Scheel to szczeciński ludwisarz. Urodził się i na początku swojej kariery pracował w Kołobrzegu. W 1734 roku przejął odlewnię po ludwisarzu Johannie Heinrichu Schmicie w Szczecinie. Dzwony, które odlał znajdowały się w wielu miejscach na Pomorzu, w północno-wschodniej Brandenburgii i wschodniej Meklemburgii.

Inskrypcja na dzwonie:

Mein Amt als einer Glocken

Ist dich zur kirch zu locken

Kowst du nicht gern herein

Der Schad wird deine sein


Mój zadaniem jako dzwonu

Jest zwabić cię do kościoła

Jeśli nie chcesz wejść

Krzywda będzie twoja



Straduński dzwon z Nowej Wsi (fot. A.Terlecka "Wadera")


Straduński dzwon z Nowej Wsi (fot. A.Terlecka "Wadera")




Trzcianka kilka ciekawostek:


Herb Trzcianki (Schoenlanke Wappen), największej miejscowości w pobliżu Straduńskiego Młyna: 

Schoenlanke, http://oktogon.at/Stadtwappen/slides/Schoenlanke.html


Album z kawową wiedźmą

Strona z albumu wiedźmy kawowej z dziewięcioma herbami miast.

Album Kaffee-HAG był albumem zawierającym kolekcjonerskie zdjęcia z herbami, które w pierwszej połowie XX w. były dołączane (indywidualnie) do wyrobów marki Kaffee HAG lub można było je nabyć w firmie (w arkuszach). Zdjęcia kolekcjonerskie wykonano w światowym formacie V (4 × 5,66 cm).




Barwny wizerunek miejskiego herbu autorstwa heraldyka Otto Huppa na kolekcjonerskim znaczku dołączanym do kawy Hag, ok. 1915r.









Różne:

Browary z Trzcianki,
https://wirtualnemuzeumtrzcianki.trz.pl/content/butelki-od-piwa-otto-lehmann




Wirtualne muzeum Trzcianki,

http://wirtualnemuzeumtrzcianki.trz.pl/book/export/html/688


Protokół rewizyjny wsi Straduń, 

https://www.academia.edu/65886996/Protoko%C5%82y_rewizyjne_d%C3%B3br_trzcianeckich_z_1793_r


Trzciankahttps://en.wikipedia.org/wiki/Trzcianka


Schoenlanke, http://www.netzekreis.de/ortschaften/schoenlanke/schoenlanke.html


Niemieckie mapy terenowe, http://igrek.amzp.pl/TK25_2964


Messtichblatt nr 2964 (alt. 1497), http://mapy.amzp.pl/tk25.cgi?11,61,50,103





piątek, 28 lipca 2023

Projekty Bruno Marga i Wilhelma Otto

Projekty Bruno Marga i Wilhelma Otto. 

    Tradycyjne budownictwo wiejskie z lat trzydziestych XX wieku łączyło ze sobą elementy architektury swojskiej oraz narodowej, które realizowano w ramach narodowego socjalizmu. Na terenach Wolnego Miasta Gdańska zrealizowano wiele zleceń od władz, które inwestowało w osiedla robotnicze, obiekty szkoleniowe, schroniska młodzieżowe i przedszkola. 


Mapa Wolnego Miasta Gdańska z schroniskami młodzieżowymi i szlakami turystycznymi (Freie Stadt Danzig Jugendherbergen u. Wanderwege), Muzeum Pomorza, https://muzeumpomorza.pl/resource/4261_wolne-miasto-gdansk-schroniska-mlodziezowe-i-szlaki-turystyczne-freie-stadt-danzig-jugendherbergen-.html




Oryginalna mapa po przejęciu Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy Niemieckiej, zaznaczone na mapie Schroniska Młodzieżowe, https://historia.trojmiasto.pl/Pruszcz-Gdanski-historia-n98934.html Pruszczem Gdańskim (Praust).



Gdańsk (Danzig)

    W Gdańsku (ówczesnym Danzig) rządzonym od 1933 roku przez Narodowosocjalistyczną Niemiecką Partię Robotników (Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei, NSDAP) powstało wiele takich budowli. Wiele z tych projektów zostały zrealizowane przez Narodowo -Socjalistyczną Opiekę Ludową (Nationalsozialistische Volkswohlfahrt, NSV), która była organizacją pomocy społecznej w III Rzeszy. Warto zwrócić uwagę  na architektów Bruno Marga i Wilhelma Otto, którzy zrealizowali kilka projektów na terenie Wolnego Miasta Gdańska, w miejscowościach:

  •  Gdańsk (Danzig). 
  • Pruszcz Gdański (Praust), 
  • Gdańsk Brzeżno (Brösen), 
  • Trąbki Wielkie (Groß Trampken), 
  • Pręgowo (Prangenau), 
  • Prędzieszyn (Prangschin), 
  • Pogorzała Wieś (Wernerdorf), 
  • Kolbudy (Kahlbude),
  • Cedry Wielkie (Groß Zünder, 1940–1941). 
  • Kałdowo (Kalthof),
  • Gołębiewo Wielkie. 




Architekt Bruno Marg.

    Urodził się1886 roku w Bütow (Bytów), studiował architekturę w Wyższej Szkole Technicznej w Gdańsku (Technische Hochschule Danzig, THD) oraz Brunswicku. Dyplomowany inżynier. Od 1921 roku zatrudniony przez Senat Wolnego Miasta Gdańska przy programie sanacji w powiecie Gdańskie Wyżyny (od 1933/1934). Od 1930 roku pracował jako samodzielny architekt w Gdańsku. Od 1938 roku współpracował z: 

    Wilhelmem Otto urodzonym w 1906 w Nowe (Neuenburg in Westpreussen). Dyplomowany inżynier po gdańskiej THD, architekt działający w Gdańsku od 1935 roku. 

Architekci brali udział w budowie głównej siedziby i biura zarządzania Narodowo Socjalistycznej Opieki Ludowo Społecznej, wznosząc Haus der Bauamtsleitung der NSV Danzig/ Arbeitsfront dla kierownictwa okręgowego NSV przy Wiebenwall w latach 1936–1940 (ul. Okopowa, budynek Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku). Zajmowali się projektem i kierowaniem rozbudową gdańskiego kompleksu. 



Haus der Bauamtsleitung der NSV Danzig/ Arbeitsfront. Bruno Marg i Wilhelm Otto.







Urząd Marszałkowski Gdański. Haus der Bauamtsleitung der NSV Danzig/ Arbeitsfront. Bruno Marg i Wilhelm Otto.





Wejście do budynku Die Deutsche Arbeitsfront w okresie WMG (zdjęcie p J. Załęska-Kaczko) i współcześnie.



Pruszcz Gdański (Praust)

    Architekci współpracowali ze sobą, czego efektami były projekt i realizacja budowy przedszkola przy ówczesnym Pfarrlandweg (obecnej ulicy J. Kochanowskiego 8). Budowę rozpoczęto na początku listopada 1937 roku, a tradycyjną wiechę (po wybudowaniu drewnianego szkieletu dachu, zawieszano wieniec z gałęzi drzewa, który miał zapewnić symbolicznie pomyślność budowli i jej mieszkańców) zawieszono pięć tygodni później. Przedszkole oddano do użytku po dziewięciu miesiącach. Zaprojektowany był w duchu ówczesnego, tradycyjnego budownictwa wiejskiego i narodowego socjalizmu. Obiekt w prasie opisywano jako „najnowocześniejszy w całym Pruszczu” ze względu na liczne nowatorskie rozwiązania-własną oczyszczalnię ścieków, pompę elektryczną w piwnicy, a także sanitariaty dostosowane do wzrostu dzieci. Pisano również, że budynek „stał się wzorowym przykładem przedszkola dla całego Wschodu” oraz że „jest siedzibą najpiękniejszego przedszkola, jakie posiadamy obecnie na Wschodzie”.

Projekt przedszkola NSV z Praust (NSV- Narodowosocjalistyczna Opieka Ludowa, organizacja pomocy społecznej w III Rzeszy) zaprojektowany przez "Otto Marga".


 

Nie dziwi więc fakt, że do Praust przyjechała w 1940 roku niemiecka ekipa filmowa, która uwieczniła budynek w dokumencie Die Deutsche Wochenschau (niemiecka, propagandowa, kronika filmowa, produkowana w czasie II wojny światowej).

Kadr z niemieckiej kroniki propagandowej Die Deutsche Wochenschau, 13.11. 1940 rok praust koloryzowane. https://praust.wordpress.com/2022/10/15/przedszkole-w-praust-film-propagandowy/.




...jednokondygnacyjny obiekt z otynkowanej cegły na rzucie odwróconej litery L, z fachwerkowymi szczytami i dwuspadowym dachem. Jego wiejski charakter podkreślały także drewniane okiennice, knagi i lukarny z dwuspadowymi daszkami po obu stronach dłuższego skrzydła. W dłuższym skrzydle, położonym równolegle do ulicy, mieściły się pomieszczenia przedszkolne, a w krótszym stacja pielęgniarska. Do obu członów budynku prowadziły osobne wejścia, usytuowane po stronie wewnętrznego dziedzińca. Na parterze przedszkola urządzono dwa pokoje zabaw dla dzieci, kuchnię i łazienkę, a w drugim skrzydle poczekalnię i pokój lekarski. Na częściowo niezagospodarowanym poddaszu znajdowały się mieszkania dla dwóch przedszkolanek i dwóch pielęgniarek. Obiekt określano w prasie jako „najnowocześniejszy w całym Pruszczu” ze względu na zastosowane rozwiązania techniczne: niezależną pompę elektryczną w piwnicy, własną oczyszczalnię ścieków, a także dostosowane do wzrostu dzieci sanitariaty. Pisano również, że budynek „stał się wzorowym przykładem przedszkola dla całego Wschodu” oraz że „jest siedzibą najpiękniejszego przedszkola, jakie posiadamy obecnie na Wschodzie. Od ręcznie kutych krat okiennych aż po stylowe meble, wszystko jest tak kształtne i doskonałe, że nie tylko dzieci, ale również goście czują się dobrze w tym budynku...




Gdańsk Brzeżno (Brösen)

Bardzo bliźniaczo podobne przedszkole NSV wybudowano w Gdańsku Brzeżnie (Brösen) przy obecnej ulicy Mazurskiej 6 (Cäcilienstraße 6). 






...parterowy budynek z obszernym, dwukondygnacyjnym poddaszem, z dostawionym niższym i krótszym skrzydłem, kryty dwuspadowym dachem z lukarnami, z trzema ścianami szczytowymi w fachwerku, z osobnymi wejściami od południa i zachodu. Budynek połączono ze stacją pielęgniarską NSV, po jego wschodniej stronie mieścił się obszerny ogród. Podczas inauguracji budowy gauamtsleiter Beyl powiedział: „To przedszkole powinno służyć niemieckiej, wierzącej, narodowosocjalistycznej, zdrowej młodzieży”, a w akcie erekcyjnym zamieszczono słowa Adolfa Hitlera: „Każdy jest zobligowany, aby służyć swojemu narodowi”























Trąbki Wielkie (Groß Trampken)

    W sierpniu 1939 roku w Trąbkach Wielkich oddano do użytku przedszkole NSV. 





...Obiekt postawiono na wzniesieniu przy wjeździe do wsi, u zbiegu obecnych ulic Gdańskiej i Pasteura. Prosta, jednopiętrowa bryła na rzucie prostokąta, z dwuspadowym dachem, była dobrze dopasowana do lokalnej architektury. Wiejski charakter podkreślały drewniane okiennice w elewacji frontowej, wsporniki, fachwerkowe szczyty zwieńczone drewnianą okładziną i lukarny po obu stronach dachu. Na parterze mieściły się dwie sale zabaw, kuchnia i sanitariaty. W salach zabaw wykonano dekoracje ścienne przedstawiające postaci z baśni braci Grimm (ich autorką była Annemarie Möller). Na poddaszu urządzono mieszkanie wychowawczyni oraz pomieszczenia stacji pielęgniarskiej, do których prowadziło osobne wejście po zachodniej stronie budynku. O przedszkolu pisano w prasie: „zbudowane w duchu i stylu naszych czasów”. Porównywano je do „małej twierdzy”. Podczas uroczystości oddania obiektu do użytku lokalny lider partyjny gauamtsleiter Beyl zwrócił uwagę, że przedszkole jako „bastion niemieckości przy granicy” ma do spełnienia szczególnie ważne zadania"...


























Te ważne zadania, o których wspominał lider partyjny gauamtsleiter Beyl to intensywne ataki na Polaków i chociażby takie zachowania jak niszczenie ochronki Macierzy Szkolnej, polskiej organizacji oświatowa w Wolnym Mieście Gdańsku, 






PRANGENAU (Pręgowo)


Wybudowano nowe przedszkole NSV.
















Prędzieszyn, Prangschin


Wybudowano dom spokojnej starości (Altersheim) 








Pogorzała Wieś (Wernerdorf)


Wybudowano Dom dla pracowników rolnych.




Przebudowa dawnego domu sierot przy Steffensweg (obecnie ul. Stefana Batorego) we Wrzeszczu (1938). Wrzeszcz,  nowy budynek (Spend- und Waisenhaus) przy Drewkeweg 1 (ul. Sosnowa), róg Steffensweg 26 (ul. Stefana Batorego)




Budynek partyjno–administracyjny w Kolbudach (Kahlbude, 1939)

Zdjęcie z kolekcji portalu społecznościowego Kocham Kolbudy



Inne projekty:

  • Rozbudowa gospody Jahnke w Cedrach Wielkich (Groß Zünder, 1940–1941), 
  • Przedszkole NSV w Kałdowie (Kalthof, 1938), 
  • Obóz szkoleniowy Hitlerjugend w Gołębiewie Średnim (1937):

...W 1937 r. na terenie WMG utworzono pięć obozów Służby Wiejskiej (Landdienst), prowadzonych przez gdańską Hitlerjugend. Celem Służby Wiejskiej było przeciwdziałanie odpływowi młodzieży do miasta poprzez naukę pracy fizycznej w gospodarstwach wiejskich, połączoną ze szkoleniem ideologicznym w myśl nurtu Blut und Boden. Powstały wówczas obozy w Lagschau (Łaguszewie), Mittel -Golmkau (Gołębiewie Średnim), Tragheim (Tragaminie), Eichwalde (Dębinie) i Parschau (Parszewie). Za projekty budynków (bądź przebudowy) odpowiadał gdański architekt Marg (zapewne jako podwładny Plagensa)...




Materiały:

Troost G., Das Bauen im neuen Reich. 2 Bd., https://fbc.pionier.net.pl/details/oai:delibra.bg.polsl.pl:35505 (dostęp 04.09.2022).

Załęska-Kaczko J., Nawiązania do tradycji budownictwa wiejskiego w architekturze Wolnego Miasta Gdańska w dobie narodowego socjalizmu, https://czasopisma.bg.ug.edu.pl/index.php/portaaurea/article/view/6408 (dostęp 04.09.2022).


http://wolneforumgdansk.pl/files/160732928171_cedry_wielkie_158.jpg

Fotografie:

1. Muzeum Pomorza, https://muzeumpomorza.pl/resource/4261_wolne-miasto-gdansk-schroniska-mlodziezowe-i-szlaki-turystyczne-freie-stadt-danzig-jugendherbergen-.html.

2. Oryginalna mapa po przejęciu Wolnego Miasta Gdańska przez Rzeszę Niemiecką, z dodanym Pruszczem jako dzielnicą Gdańska. Zaznaczone na mapie schroniska młodzieżowe, Pruszcz przez trzy lata był dzielnicą Gdańska, https://historia.trojmiasto.pl/Pruszcz-Gdanski-historia-n98934.html.

7. Zdjęcie przedszkola z publikacji Das Bauen im neuen Reich, strona 144, 1943 rok, zaprojektowany przez "Otto Marga". Troost G., Das Bauen im neuen Reich. 2 Bd., https://fbc.pionier.net.pl/details/oai:delibra.bg.polsl.pl:35505 (dostęp 04.09.2022).

8 Kadr z niemieckiej kroniki propagandowej Die Deutsche Wochenschau, 13.11.1940 rok, Praust, https://praust.wordpress.com/2022/10/15/przedszkole-w-praust-film-propagandowy/.




Korekta tekstowa:






Weronika Dulęba



Ochronka Macierzy Szkolnej w Praust

 Ochronka Macierzy Szkolnej w Praust Budynek w Pruszczu Gdańskim na ulicy Zwycięstwa 2 (Werderstrasse), w którym w okresie  Wolnego Miasta G...